Jednakże zostawmy prognozy, na to jeszcze będzie czas :)
Często jednak tworząc kolekcję motyw pozostaje w domyśle a pierwsze skrzypce gra okazja, na którą dany strój ma być przygotowany (Sylwester, bal, bankiet, uroczysta kolacja rodzinna, impreza u znajomych) albo grupa wiekowa potencjalnych odbiorców. Ostatnio jednak modne stały się przyjęcia tematyczne (nasz motyw) jednakże przy samym tylko stwierdzeniu 'przyjęcie biznesowe' motyw idzie w odstawkę, a pojawiają się określone zasady, których przestrzeganie jest w dobrym tonie. Tą wypowiedzią chciałam zasygnalizować pewien problem, do którego z pewnością wrócę, a teraz skupię się na czterech projektach, których spoiwem jest kolor pomarańczowy, a okazją, na które były projektowane, uroczyste przyjęcie.




Pierwszy to połączenie bluzki z jedwabistego, lejącego się czarnego materiału o szmaragdowym blasku z czterema dużymi guzikami z prostymi szmaragdowymi spodniami w kant.
Drugi to sukienka o pół-nietoperzowych rękawach i lekkim wykończeniu w stylu bombki.
Trzeci projekt, także sukienka, z częściowo usztywnionego materiału przy kołnierzu. Ze względu na jej wygląd i kolory jedyną chyba słuszną torebką (która w końcu jest elementem stylizacji) jest piękna, klasyczna Chanel 2.55.
Ostatni, do którego mam chyba największy sentyment, jest trudniejszy do opisania, zwłaszcza dół sukienki, który powinien być zarazem miękki jak i usztywniony by utrzymywał delikatną formę. Propozycja torebki to odwrócona forma najczęściej przedstawianej: miękki dół i usztywnione ramiączko, które tutaj nawiązuje do wykończenia sukienki.
Do tematu motywów i spójności kolekcji jeszcze wrócę.